Reklama

Czym jest moda, jeśli nie rzeźbą? Czyż nie mamy do czynienia z pięknem i elegancją w fizycznej postaci? Lissandra to dzieło sztuki, portret przepychu w bieli, błękicie i złocie, który pojawia się i znika z wybiegu.
Czym jest moda, jeśli nie rzeźbą? Czyż nie mamy do czynienia z pięknem i elegancją w fizycznej postaci? Lissandra to dzieło sztuki, portret przepychu w bieli, błękicie i złocie, który pojawia się i znika z wybiegu.