Reklama
Ornn, zwany dropem przed basem, twórcą pradawnych instrumentów i dosłownym Bogiem Fazy, odegrał kluczową rolę w krzewieniu jej w całej galaktyce. Odrzucił jednak tę sławę i niczym pustelnik przeniósł się na planetę z wirującymi, glutowymi zbiornikami, poświęcając resztę swojego życia pracy. Jeśli już Ornn wybiera się na imprezę, to lepiej, żeby była epicka.