Advertisement

Sylas z Ochłapiska wreszcie wyzwolił się z oków królestwa, które go więziło, i maszeruje z Demacii do Freljordu. Z każdym krokiem odświeża w pamięci przydomki, jakie mu nadano: Mag, Zdrajca, Królobójca. Przydomki, które napawają go radością, gdy kroczy przez straszliwy mróz, a jego serce rozgrzewa ogień buntu. To tutaj, na lodowatej północy, sięgnie po pradawną moc potrzebną do wzniecenia rewolucji...