Reklama

— Mój lud został oszukany. Przybyłam tu odebrać to, co się nam należy — mówi Przybyszka, wbijając swój sztylet w list gończy za Mechanicznym Diabłem. Jej oczy płoną jak rozżażone węgliki, gdy wbija swój wzrok w każdego z przykurzonych wędrowców. — Podobno wy, Zwiastuni, planujecie podróż Siarkową Szyną. Jeśli zamierzacie pokonać tego diabła, to chcę do was dołączyć.