Reklama

Vayne poprzysięgła, że będzie polować na ogniste, gnijące siły powstałe w wyniku zniszczeń dokonanych przez Branda. Nigdy się nie ugięła, a gdy została osaczona na odległym wybrzeżu, walczyła do skraju śmierci. Los sprawił, że jej zwycięstwo zbiegło się z nastaniem nowej nocy, a Smok Północy nasycił jej ducha błogosławionym mrokiem, ostrym niczym smocze łuski.