Advertisement
Przybyli do Akali, okrążając korony drzew z niesamowitą prędkością. Ich drwiny zaprowadziły ją głęboko w Prastarą Knieję, aż zgubiła drogę. Usłyszała szept: „Zgnij samotnie w tym lesie albo bądź w naszej opiece”. Opuściła las i wkroczyła w szeregi Sabatu.