Reklama

Ostrze Talona wbija się głęboko pod zużytą zbroję, a jego cel wydaje ostatnie tchnienie. Zerka ku drzwiom. Ma tylko chwilę na ucieczkę, zanim strażnicy odkryją ciało walecznika. Na szczęście mężczyzna był niemal jego postury. Jeśli zobaczą go wychodzącego z komnaty „żywego”, zwłoki odnajdą dopiero wtedy, gdy ostygną. Talon będzie już daleko, a zapłata będzie czekać na niego w gildii zabójców.