Reklama

Na przekór potędze sztormu, bestia znana jako Kog'Maw bezpiecznie unosi się na jego prądach, co zawdzięcza swojej niemal niezniszczalnej skorupie. Kog'Maw nieustannie zmaga się sam ze sobą — jego ogon uzależniony jest od żywienia się energią sztormu, natomiast jego głowa chce najzwyczajniej w świecie pożreć wszystko w zasięgu wzroku. Czy cokolwiek w obrębie Zwojów jest w stanie zaspokoić jego narastający głód?